Witajcie
Dziś zrobiłam doskonałego według mnie omleta. Nie rozwala się, jest dość puszysty i bardzo smaczny! Przed chwilą zjadłam to cudo ze smakiem i czuję się tak nasycona, że być może do obiadu nie będę musiała nic już jeść :)
Przepis częściowo jest z internetu (nie pamiętam nazwy, skąd) a częściowo pamiętam to z jakiejś strony fit z Facebook (muszę sobie przypomnieć!), więc taki miks informacji spowodował, że zrobiłam takiego omleta :) :) :)
Składniki:
* białka 2 szt
* żółtka 2 szt
* odrobina sody spożywczej
* płatki Provena 4 łyżki stołowe
Przygotowanie:
1. Ubijamy mikserem białka. Następnie, dodajemy żółtka oraz szczyptę sody i miksujemy. Na sam koniec wrzucamy płatki (u mnie gluten free "Provena") i przez chwilę miksujemy.
2. Rozgrzewamy patelnię i wlewamy masę. Smażymy bez tłuszczu, pod przykryciem. Po ok.2 minutach przewracamy łopatką omleta i przez chwilę smażymy pod przykryciem drugą stronę.
3. Omlet powinien mieć złocisto-brązowawy kolor. Nakładamy ulubione dodatki. U mnie serek wiejski lekki (3% tłuszczu) oraz konfitura z czarnych porzeczek Łowicza (ku mojemu miłemu zaskoczeniu nie zawiera syropu glukozowo-fruktozowego, z tego też powodu znajduje się w mojej lodówce :) ).
Na zdjęciu nie widać, ale omlet jest puszysty, grubszy.
mniaaam, mniaaaam. . . . :) :) :)
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz